Tak się zastanawiam...
... co muszę zrobić, żeby dostać chociaż jeden komentarz. Widzę ile osób moje posty czyta, zagląda itp., ale zupełnie nie rozumiem, czemu nikt nie ma żadnej opinii na temat moich wzorów czy samych zdjęć. Tu się tworzydłuje, a więc oczekuje opinii zwrotnych. Owszem- jeżeli chodzi o opinie krytyczne to chcemy tylko konstruktywnej krytyki- ale generalnie jesteśmy (ja jestem, liczba mnoga przyszła skądinąd) otwarci na różne opinie, propozycje itp.
Proszę, komentarz. :D
OdpowiedzUsuń:D bardzo konstruktywny, gratuluję.
OdpowiedzUsuńchciałam raz powzdychać i pozachwycać się pod jednym postem, ale blogspot olał mój komentarz. on chyba jest chorobliwie zazdrosny o Twoją piękną twórczość.
OdpowiedzUsuńHa, więc myślisz, że to spisek bloggera? W sumie całkiem rozsądne rozumowanie :D Tak. To zdecydowanie musiał być spisek (kiedy próbowałam na moim 4 blogu zrobić dzisiaj notkę o moim rysowaniu blogger pierwszy raz od czasu, kiedy go używam powiedział mi: spadaj, majtenansujemy system).
OdpowiedzUsuńA ja pozdrawiam z Polconu i dziękuję za wykład i śliczny wzorek!
OdpowiedzUsuń:) cieszę się, że pokaz na Polconie się podobał :) Wprawdzie mam z niego zdjęcia tylko jednego wzoru, ale na pewno niedługo wrzucę.
OdpowiedzUsuńhej, przesłałem zdjęcia z Polconu ;) będziesz mogła dodać parę wzorków więcej, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZa zdjęcia strasznie dziękuje, miło jest kiedy ktoś poświęci swój czas znajdzie bloga i jeszcze formie dośle...
OdpowiedzUsuń